Human- Co czyni nas człowiekiem?

,,Human" to niezwykły film dokumentalny o nas, ludziach, który nakręcił Yann Arthus-Bertnard. Yann jest francuskim fotografem, dziennikarzem, reporterem, reżyserem filmowym, a do tego obrońcą przyrody. Poświęcił aż trzy lata swojego życia, aby zwiedzając świat, zebrać od ponad 2 tys. ludzi ich historie, aby później umieścić je w swoim filmie. Całość upiększają zdjęcia z lotu ptaka, pokazują między innymi mongolskie stepy, malownicze delty afrykańskich rzek czy ludzką metaforę wspólnoty, czym była ciżba (np. wspólne kibicowanie na stadionie drużynie).

Film zaczyna się od definicji szczęścia i od historii pewnego mężczyzny, który w dzieciństwie był katowany kablami przez ojczyma. Ów mężczyzna wspomina, że ojczym mówił, że robi to z miłości, przez co nabawił się za młodu błędnego wzorca okazywania uczuć. Sam stał się katem, krzywdził swoją rodzinę, aż wreszcie ich zamordował i wylądował z dożywociem w więzieniu. Mimo tego znalazł tam kogoś, kto pokazał mu, czym jest miłość. Mężczyzna jest świadomy, że nie odkupi swoich win, jednak w końcu doświadczył prawdziwej miłości i to go czyni szczęśliwym. Inną definicję szczęścia przedstawia młody Afrykanin, który wychowawszy się w ubogiej rodzinie, poszedł na studia, a po nich do pracy i zarobił na swój pierwszy w życiu motocykl. Był z niego tak dumny, że postanowił trzymać go w swoim pokoju i przy okazji żałował, że nie może z nim spać w jednym łóżku. Kochał zapach dobrze rozgrzanego silnika i to czyniło go szczęśliwym.

Po malowniczych ujęciach przez Yanna Arthusa-Bertnarda czas na kolejny światowy problem, a mianowicie broń i wojna. W jednej z historii, starzec twierdzi, że gdy była tylko jedna broń w wiosce ludzie nie wdawali się w konflikty i umierali z chorób lub z własnych słabości. Po tym jak broń się pojawiła w całej wiosce zaczęto wdawać się w bójki, a ludzi coraz bardziej ubywało. Jest z tego powodu niezadowolony i wolałby, gdyby było jak w przeszłości. Kolejny mężczyzna ma wyrzuty sumienia i jest zdruzgotany tym, jakim człowiekiem stał się przez wojnę. Ciągle wypomina sobie, że pamiętnej nocy strzelił do dziewczynki (na szczęście przeżyła), lecz jak wspomina mężczyzna w tamtej chwili coś umarło w niej, jak i w nim. W innej zaś kobieta opowiada historię, jak pewnej nocy, w jednym z getta żydowskim, wkradł się niemiecki oficer, a jej matka widząc go, poprosiła, aby ją zabrał, mężczyzna także zrobił, ukrył ją pod płaszczem, a potem wychował wraz ze swoją rodziną na polsko-niemieckiej granicy.

Następnym poruszonym tematem była miłość. Już w pierwszych scenach ktoś mówi: ,,Miłość jest początkiem i końcem, miłość jest wszystkim". Dalej kobieta twierdzi, że bez miłości czuję się jakaś pusta w środku, jakby jej czegoś brakowało. Kolejny człowiek stwierdza, że miłość powinno się przyjmować każdego dnia, ale również ją oddawać, ale najbardziej poruszającą historię opowiada mężczyzna, który nagle stracił i ręce, i nogi. Zaczyna od tego, że podczas ślubu bierze się za mąż/ wychodzi się za osobę, którą się w pełni akceptuje taką, jaka jest, jest się świadom jej wad i zalet, więc po straci kończyn wiedział, że żona może go zostawić, bo w końcu nie za takiego mężczyznę wyszła, nie za niepełnosprawnego. Przeżyli tak trzy lata, aż w końcu doszło do separacji i rozwodu. Ale on się nie poddał i walczył o miłość. Postanowił, że założy sobie portal randkowy, ale nie uwzględniając swoich niepełnosprawności. Kobiety, które się o tym potem dowiadywały znikały szybciej, niż się pojawiły. Zatem on zastosował inną taktykę i pokazał światu swoje kalectwo. Tym sposobem poznał cudowną kobietę, która dała mu miłość, której potrzebował i tak są ze sobą już ósmy rok. Zyskał na tym nie tylko ją, lecz również trójkę jej córek. Sam z poprzedniego małżeństwa miał dwóch synów. Czego chcieć więcej, niż szczęśliwej rodziny?

Później przechodzimy do tematu rodziny, która ma lekkie dysfunkcję albo jest szczęśliwa. Pierwszą historię opowiada nastoletnia dziewczyna, która po straci ojca musiała zamieszkać z dziadkami. Oni znęcali się nad nią psychicznie i fizycznie, więc postanowiła uciec i żyć na własną rękę, a miała zaledwie dwanaście lat! W dalszym ciągu bardzo przeżywała śmierć ukochanego taty, ale dały jej siłę jego słowa, że nawet jak się upadnie, to należy wstać i nie oglądać się za siebie. Zatem ona postanowiła, że nie będzie żyć przeszłością, a zawalczy o swoją przyszłość. Potem chłopiec opowiada o swojej matce. Mówi, że nigdy jej nie wybaczy tego że go sprzedała. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego to zrobiła, przecież tyle się wycierpiała rodząc go, a później pozbyła w tak okrutny sposób. Inna kobieta mówi, że choć nie ma rodziny, czuję się jakby nią miała, bo każdy bliski dla niej człowiek w pewien sposób nią jest. Tutaj idealnie ukazała to, że nie każda kobieta marzy o mężu i dzieciach. Następny mężczyzna uwielbia wracać do domu i czuć się częścią rodziny. Odczuwa pustkę, gdy ktoś z niego wychodzi. Mężczyzna kończący tą tematykę idealnie podsumował całość, ponieważ powiedział: ,,Najważniejsza jest miłość,  tylko miłość do ludzi uratuje ten świat". I chyba sam reżyser filmu pokochał wszystkich ludzi, skoro poświęcił tyle czasu i życia na opowieść każdego z nich.

Dalej dowiadujemy się o związkach i dyskryminacji. W jednej z historii mężczyzna przyszedł na obiad do swojego kolegi i jest wręcz zdziwiony i oburzony, że to mężczyzna, a nie kobieta gotuję. Kolega próbuję mu racjonalnie wytłumaczyć, że jego żona, ale i każda kobieta, ma prawo do tego, aby odpocząć, lecz ten tego nie rozumie i mówi, że nie przyprowadzi tutaj nigdy żony, bo jeszcze namieszają jej w głowie. W innej kobieta cieszy się, ze jest rozwódką, bo to czyni ją wolną, a w jeszcze innej mężczyzna raduje się z tego, że w jego kraju jest zakazana poliandria, bo nie przeżyłby widoku swojej żony w objęciach obcego faceta, bo jest strasznym zazdrośnikiem. Jaki kraj, taki związek.

Tym razem poruszono temat tabu, a mianowicie orientację seksualną. W każdej z historii da się zauważyć lęk przed wyznaniem swoich preferencji seksualnych bliskim. W jednej z nich młoda dziewczyna chciała zdobyć aprobatę swojej babci i robiła wszystko wbrew sobie, np. umawiała się z mężczyznami, a pewnego dnia poprosiła swojego kolegę, aby udawał jej chłopaka. Ten zmusił ją do współżycia, przez co zaraziła się od niego wirusem HIV. Chciała zyskać aprobatę babci, a zyskała straszliwą chorobę. Albo ojciec opowiadał, jak bardzo współczuł swojemu synowi, bo wiedział, jak trudno mu przyszło mu powiedzenie tego, że jest gejem. Jednak on w pełni to zaakceptował i pozwolił mu być kim chce. Inna historia opowiada chłopak, któremu umarł kolega-gej. Po jego śmierci go pochowano, a następnie trzykrotnie odkopano i przeciągnięto ulicami miasta, bezczeszcząc ciało. Wreszcie został on pochowany w ogródku rodzinny. Według islamu człowiek innej orientacji nie ma prawa spoczywać na muzułmańskim cmentarzu, a lokalni ludzie wzięli sobie to głęboko do serca.

Można było by opisywać dalsze tematy i historię ludzkie, ale to już zostawiam wam, aby nie zabierać ciekawości z oglądanego filmu. Czy polecam ,,Human"? I to ogromnie! Mimo że film trwa ponad dwie godziny warto go obejrzeć, bo to wcale nie jest stara czasu, można wiele się dowiedzieć na temat ludzi mieszkających zupełnie w innym kraju, mówiących odmiennymi językami, a co więcej mając świadomość, że te historie nie są wyssane z palce, lecz są prawdziwe i zdarzyły się niejednemu człowiekowi na naszym globie.


Źródło: Ninateka







Komentarze

Popularne posty